Jako uraz traumatyczny choroba nowotworowa może powodować różne zmiany w sferze emocjonalnej, w myśleniu i zachowaniu. Są to najczęściej normalne reakcje, mimo to powodują dyskomfort. Po chorobie, wskutek doświadczonych urazów mogą pojawić się: lęk o zdrowie ograniczający aktywności, obniżony nastrój, katastrofizowanie, zamartwianie się czy izolacja społeczna.
Pierwsza dobra wiadomość jest taka, że każdy człowiek wyposażony jest w mechanizm naturalnego wracania do równowagi po doświadczeniu traumy, czyli także choroby onkologicznej, ponieważ posiadamy odporność psychiczną. Mechanizm działania odporności psychicznej nawyzywa się z angielskiego bouncing back - inaczej odbijanie. W literaturze możemy też spotkać się z terminem rezyliencja – sprężynowanie. Można sobie wyobrazić, że nasza psychika jest jak sprężyna, rozciągnięta wraca do swojego kształtu. Badania pokazują, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że pomimo choroby, będziemy mogli wrócić do sił psychicznych i fizycznych.
Co ważne możemy wspomóc sprężynę odporności by powrót był jak najmniej dotkliwy. Na przykład korzystanie ze wsparcia społecznego: rodziny, bliskich, lokalnej społeczności – jest jednym z najlepszych wzmacniaczy odporności. Wszak człowiek to istota stadna z natury, potrzebuje ludzi, wymiany dóbr by zdrowo funkcjonować. Jeśli choroba bardzo mocno nadszarpnęła odporność psychiczną, powrót do sił psychicznych sprawia trudność, lęk jest bardzo intensywny a zasoby wsparcia społecznego nie wystarczają, warto wtedy skorzystać z pomocy psychologicznej. Najczęściej wystarczy krótkoterminowe wsparcie specjalistyczne by nabrać sił psychicznych.
Ozdrowieńcy często zastanawiają się czy mogą wrócić do stanu sprzed choroby. Czy to w ogóle możliwe? Pomocne może okazać się użycie metafory i potraktowanie swojego życia jak książki, która składa się z wielu różnych rozdziałów, choroba była rozdziałem, który się zakończył, teraz zaczyna się nowy rozdział, inny niż ten przed chorobą i ten w trakcie choroby, nie znaczy, że gorszy.
Napawająca nadzieją informacja wynikająca z badań nad konsekwencjami chorób onkologicznych jest taka, że trauma niszczy i buduje zarazem. Choroba onkologiczna choć niezaprzeczalnie jest bardzo dotkliwym doświadczeniem, może stać się pozytywnego przyczyną przewartościowania życia. Bywa, że ludzie po kilku miesiącach, latach od przejścia choroby zauważają inne, bardziej optymistyczne nastawienie do życia, lepiej myslą o świecie, o samych sobie, mają lepsze relacje z bliskimi. Skuteczne mierzenie się z tak trudną choroba daje ludziom poczucie większej osobistej siły. Wiele badań pokazuje, że poczucie własnej skuteczności, wiara w swoje możliwości rośnie po doświadczeniu ciężkich chorób. Można zatem powiedzieć, że badania prowadzone w grupie ozdrowieńców potwierdzają maksymę Co Cię na zabije to Cię wzmocni? Trzeba jednak pamiętać by zachować rozsądek i nie bagatelizować negatywnych i przykrych skutków jakie przyniosła choroba.
Bycie ozdrowieńcem wydaje się łatwe, patrząc z boku. Jednak ludzie wracając do zdrowia często są zagubieni, choroba wymagała wielu zadań, nowy etap życia wydaje się być chaotyczny i niepewny. Aby dobrze odnaleźć się w nowej sytuacji i w pełni korzystać z życia i zdrowia ważne by wdrożyć kilka rutyn i zasad:
Marta Boczkowska
specjalistka psychologii klinicznej, PZU Zdrowie