Miękkie lądowanie w chmurze – PZU Smart Cloud
Autor
Piotr Cyliński
Autor
Olgierd Gontarczyk
Dlaczego to robimy?
Współczesny świat w ostatnich latach znacząco przyspieszył, przenosząc wszystkie dane i upychając je do chmury publicznej. Dodatkowo zmienił się sposób postrzegania czasu – chcemy wdrażać szybciej i więcej, szukamy technologii, które będą nam w tym pomagać. W takich warunkach nasz model współpracy z dostawcami musiał ulec zmianie, a my sami – zmuszeni byliśmy podjąć rękawicę, rzuconą nam przez rzeczywistość rynkową. Krótko mówiąc - nadszedł czas, by zająć się adopcją modelu chmury publicznej w PZU.
Czy było nam dane wyjść z tej próby zwycięsko? Dzięki ścisłej współpracy i koordynacji między naszymi działami, wszystko jest możliwe, a poziom chmur wcale nie stanowi limitu naszych możliwości.
Migracja do chmury przebiegła sprawnie i była odpowiedzią w punkt, nie tylko na potrzeby rynku, ale też naszych pracowników, chcących budować nowoczesne rozwiązania biznesowe. Do naszych celów zaliczyliśmy m.in. konieczność skrócenia time-to-market, uproszczenie procedur organizacyjnych, dostosowanie narzędzi i procesów technologicznych na potrzeby adopcji chmury publicznej.
Jak do tego podeszliśmy?
- Jak to zwykle w podobnych transformacjach bywa, zadziało się kilka rzeczy w tym samym czasie, a one z kolei przyspieszyły pewne decyzje. Jedną z pierwszych dużych chmur jakie pojawiły się w PZU był M365 – który zyskał bardzo wysoki priorytet w czasie pandemii – rozwiązanie to z racji skali PZU (kilkanaście tysięcy użytkowników), regulacji rynku bankowo-ubezpieczeniowego, oraz kompleksowego wykorzystania narzędzi M365, było jednym z bardziej innowacyjnych wdrożeń w Europie.
- W tym samym czasie w Strategii IT w PZU zawarto cel adopcji chmury publicznej w szerszym zakresie. To ciężka i wielopoziomowa praca, która wymaga wytypowania inżynierów IT PZU do opracowania wytycznych w trosce o governance oraz wyznaczenia standardów użycia technologii chmurowych, które nazwaliśmy "PZU Smart Cloud".
- Równocześnie powołaliśmy tzw. Landing Zone w chmurze Azure. I jak sama nazwa wskazuje, to mogło być twarde lądowanie, bo wytyczne i ograniczenia, jakie UKNF stawia przed spółkami z sektora ubezpieczeń, oraz wielkość instalacji OnPremise, z którą musieliśmy się zintegrować, nie należały do najłatwiejszych. Przy adopcji wykorzystaliśmy CAF, z którego wybraliśmy wytyczne bezpośrednio adresujące główne pryncypia PZU Smart Cloud. Co jako pierwsze uruchomiliśmy na produkcji? API Management oraz Azure Kubernetes. Od tego czasu wyłącznie przyspieszamy, wdrażając kolejne projekty i usługi.
Jakie technologie za tym stoją?
Oprócz szeregu chmur z obszaru SaaS – np. M365, Power Platform (Apps, Automate, BI, itd.), PZU rozwija swoje aplikacje również w Chmurze Publicznej. Korzystamy z najlepszych praktyk w procesach CI/CD (Bitbucket/Bamboo) utrzymujemy nasze usługi chmurowe w kodzie IaC, za pomocą Bicepa, Terraforma oraz AWX. W ramach ustandaryzowanych w PZU technologii korzystamy z usług IaaS/PaaS m.in: AI Service, AI Search, OpenAI,AKS, API Management, Azure Firewall, Content Delivery Network, VMSS, DNS i wiele innych.